W magazynie Programista, numer 5/2020 (92) ukazał się artykuł Gra w Życie: podróż w nieznane z Johnem Conwayem, autor: Rafał Kocisz, który zainspirował mnie aby pobawić się automatami komórkowymi. Co to takiego? Już wyjaśniam.
Zasady gry
Gra w życie to gra zero-osobowa, czyli nie wymaga sterowania. Idea jest dość prosta: mamy określoną planszę i na niej umieszczone komórki, którą mogą być żywe lub martwe, np.:
Białe pola to żywe komórki, czarne to martwe komórki.
W każdym cyklu programu sprawdzane są dla każdej z komórek następujące warunki:
- każda żywa komórka, która ma mniej niż dwóch żywych sąsiadów, umiera z samotności
- każda żywa komórka, która ma dokładnie dwóch lub trzeb żywych sąsiadów, żyje dalej
- każda żywa komórka, która ma więcej niż trzech żywych sąsiadów, umiera z przeludnienia
- każda martwa komórka, która ma trzech żywych sąsiadów, ożywa w ramach reprodukcji
Do implementacji użyłem języka Python i biblioteki PyGame, zestaw ten pozwolił mi w bardzo krótkim czasie zacząć zabawę z automatami komórkowymi.